Reality show, które powinno się skończyć… ale nie skończyło
Ten wieczór był nie tylko zwieńczeniem studiów magisterskich Elżbiety Węgrzynowskiej na UMFC, ale też spełnieniem jej artystycznego marzenia – występu z orkiestrą na żywo. I to jaką! Na scenie towarzyszyła jej Orkiestra Rozrywkowa Politechniki Warszawskiej The Engineers Band pod kierownictwem Dariusza Łapińskiego i dyrekcją Arkadiusza Górki.
Publiczność usłyszała znane i lubiane utwory musicalowe – m.in. z „Króla Lwa”, „The Greatest Showman” czy „Skrzypka na dachu”. Ale nie chodziło tylko o piosenki – to był bardzo osobisty koncert, pełen emocji i dobrej energii. Widać było, że to coś więcej niż egzamin – raczej zamknięcie pewnego rozdziału i otwarcie kolejnego.
Elżbieta dała popis nie tylko wokalny – pokazała też luz sceniczny, profesjonalizm i prawdziwą radość ze śpiewania. To artystka z doświadczeniem: występy telewizyjne, koncerty w kraju i za granicą, musicalowe produkcje, własna szkoła muzyczna, a do tego rola jurorki u boku Sławka Uniatowskiego i Roberta Janowskiego. Na scenie było widać, że każdy z tych etapów zostawił ślad – pozytywny, dojrzały, mocny.
Wieczór zakończyły długie brawa i uśmiechy – zarówno na scenie, jak i na widowni. Było wzruszająco, było radośnie i przede wszystkim – bardzo prawdziwie.
Zdjęcia: Adam Krajewski