W czasach pogłębiającego się kryzysu, kolejnych tragedii i problemów, z którymi musimy się mierzyć, tym intensywniej poszukujemy pocieszenia. Czy jest to w ogóle możliwe, aby to pesymizm był odpowiedzią, której szukamy? Spróbujemy zastanowić się nad tym wspólnie na warsztatach.
Życie dla pesymistów to coś, czego nie powinno być, tak więc to, co ich zdaniem powinno być, to nieobecność życia, nicość, nieistnienie, pustka tego, co niestworzone. Każdy opowiadający się za życiem jako czymś, co bezsprzecznie powinno być – przekonany, że wcale nie byłoby lepiej, gdybyśmy się nie urodzili, gdybyśmy wymarli lub próżnowali w nieistnieniu – to optymista. / Thomas Ligotti, Spisek przeciwko ludzkiej rasie
W oparciu o lekturę fragmentów przytoczonej książki oraz innych źródeł filozoficznych pochylimy się nad kwestiami sensu życia, koszmaru istnienia, pułapki narodzin i prawa do śmierci. Celem warsztatu będzie zapoznanie się z pesymistycznym spojrzeniem na te zagadnienia oraz próba zrozumienia ich i odniesienia do współczesnego świata. Choć w „Spisku…” nie pada odpowiedź na pytanie, skąd wziął się podział na optymistów i pesymistów, poszukamy źródeł tego podziału i jego konsekwencji.
Lektury i dyskusje będą wprawdzie aspirować do rozważań o pojęciach i konceptach, ale nie da rozdzielić się ich od praktyki życiowej. Mimo bezpiecznej i akceptującej atmosfery w klubie, poruszane tematy mogą być trudne i niekomfortowe. Zapisując się na warsztat należy więc wziąć pod uwagę własną kondycję.
Nie trzeba mieć żadnego wcześniejszego przygotowania, aby wziąć udział.
Kontakt z osobą prowadzącą: horyzontalnyklub@gmail.com
Koszt 60 zł.