Wszystko to, czego nie wiem – w labiryncie Jerzego Ficowskiego (widowisko muzyczno-teatralne)

Ładowanie wydarzenia
Wszystko to, czego nie wiem – w labiryncie Jerzego Ficowskiego
(widowisko muzyczno-teatralne)

„Puste miejsca po kimś nigdy nie bywają puste. Rozrastają się we wszystkich kierunkach, nie wystarcza im obszar wyznaczony dla żywych. Ten, którego już nie ma, nie mieści się w ciasnym kręgu ogarniającym go za życia. Odkąd zniknął, zamieszkuje wszystkie miejsca jednocześnie, wypełnia najbardziej niepojęte pojemności.”
J. Ficowski, Puste miejsca po, z tomu, Amulety i definicje (1960).

Wszystko to, czego nie wiem, to wyraz wdzięczności i ukłon w kierunku Jerzego Ficowskiego – wnikliwego badacza, posła polskich Cyganów, entuzjastę Schulza, Leśmiana i Wojtkiewicza, czułego obserwatora i komentatora rzeczywistości, biografa, tłumacza, eseisty, bajarza, rodowitego Warszawiaka – a nadto wszystko poety, którego wrażliwość i wyobraźnia nieskore były zmieścić się w słowach.
To widowisko muzyczno-literackie, które ma na celu upamiętnienie autora Śmierci Jednorożca w jego setną rocznicę urodzin. Próba rekonstrukcji poetyckiego świata Ficowskiego, który tworzył przez lata, z ogromną pasją i zacięciem, cierpliwie szukając swojego języka, by wyrażać to, co niewyrażalne, mówić to, o czym pragnie się milczeć (Odczytanie Popiołów). Po Leśmianowsku, nazywać coś, czego nie ma, podróżować wszędzie donikąd, trwać w bezczasie bądź wędrować od wtedy do teraz (Pismo Obrazkowe, Amulety i Definicje). Bawić się słowem, doszukując wieloznaczeń, szerząc baśniowe regiony nieoczywistości (Czekając na sen psa). Tworzyć dziecięce światy, niekończące się mity, którymi karmić się będą pokolenia (Gałązka z Drzewa Słońca, Syrenka, Lodorosty i Bluszczary). Niezależnie, co tworzył – czy były to wiersze, eseje, teksty teoretyczne, bajki czy piosenki – Ficowski zanurzony był w poezji, a życie jego było wierszem, który na nasze szczęście się zdarzył.

Wydarzenie o prostej i nowoczesnej konstrukcji, podczas którego muzycy i aktor próbują zmierzyć się z ogromnym dorobkiem poety, przywołując na scenie jego myśli, refleksje, pasje, fascynacje, próbując ukazać liczne portrety Jerzego Ficowskiego – te znane, mniej znane i te zapomniane.

Na scenariusz składają się teksty, w głównej mierze poetyckie (wiersze wybrane), ale również te pisane prozą (fragmenty opowiadań, przemówień, wywiadów, esejów). Projekt ma charakter interdyscyplinarny, łączy słowo, obraz i dźwięk, który nie jest jedynie muzycznym tłem, ale stanowi osobną, równoległą narrację. Oprócz licznych improwizacji, usłyszymy tradycyjne pieśni cygańskie i żydowskie, które zdają się być bliskie sercu autora, jedynej historyczno-etnograficznej monografii poświęconej narodowi romskiemu, Cyganie na polskich drogach.

Naszym celem jest zburzenie ściany dzielącej często artystę od odbiorcy, podjęcie realnego dialogu, zbudowanie świata, w którym widz nie tyle będzie widzem – a zaproszonym gościem, uczestnikiem wspaniałej urodzinowej uroczystości, której jubilat, jak sam pisze „(…) zamieszkuje wszystkie miejsca jednocześnie, wypełnia najbardziej niepojęte pojemności.”
Konstrukcja widowiska sprowadza się do formy spektaklu muzycznego. Pusta przestrzeń z instrumentami, mikrofonami i krzesłami. Oświetlenie kameralne, gra świateł. Dodatkiem wizualnym, ale też porządkującym naszą podróż, są zdjęcia Jerzego Ficowskiego z różnych okresów jego życia, poddane odpowiedniej obróbce graficznej.
Zasada obowiązująca wszystkich artystów na scenie to prowadzenie historii Jerzego Ficowskiego poprzez nieustający dialog instrumentów, wokali, słów autora tudzież ciszy – tworząc niekiedy bardzo intymny, innymi razy wręcz psychodeliczny wielogłos. Zestaw instrumentów pozwala uzyskać ogromne możliwości ilustrowania literackiej mapy Ficowskiego, a także przechodzić przez rozmaite formy i gatunki, zarówno muzyczne jak i literackie, które nadają widowisku, jedyny w swoim rodzaju, charakter muzycznego performance’u.

CZAS TRWANIA SPEKTAKLU
60 minut

 


Wejściówki

Udostępnij..

Przejdź do góry